Rzeszów- miasto tętniące życiem 24 godziny na dobę. Starsi, dorośli, młodzież i dzieci; wszyscy gdzieś nieustannie się śpieszą. Życie z dnia na dzień pędzi coraz szybciej, a co gdybyśmy na chwilę usiedli w ciszy…. Może dostrzeglibyśmy bliźniego, który potrzebuje naszego wsparcia, może okazałby się, że nasza rodzina nas potrzebuje, kto wie co by było… W tym naszym „idealnym” świecie, w którym pieniądze wyparły wiarę, w tym świecie gdzie nad miłość przekładaliśmy dobra materialne i korzyści, gdzie zapomnieliśmy o drugim człowieku, gdzie tak naprawdę liczyliśmy się dla siebie tylko my.
Bóg dał człowiekowi wolną wolę, nadal ją masz i nigdy nikt ci jej nie zabierze. Ale może tak naprawdę potrzebowaliśmy takiej sytuacji w jakiej znajdujemy się teraz?
Rzeszów- stolica innowacji i rozwoju- zamarła? Ulice przez które zazwyczaj nie mogliśmy przejechać świecą pustkami. Rynek miejsce spotkań młodych, to tam niemal co tydzień odbywały się różne imprezy, teraz nie ma nic, tylko przygnębiająca, głucha cisza. Co stało się z tymi wszystkimi ludźmi, którzy pędzili przed siebie? Czy nagle niczego im nie potrzeba?
Większość z nas została w domach w obawie przed wirusem, dostrzegli zagrożenie jakie on niesie. Kierują się dobrem już nie tylko swoim ale całych rodzin, bliskich, społeczeństwa.
Jesteśmy w domach, od nowa poznajemy swoją rodzinę, zaczynamy dostrzegać co w tym życiu tak naprawdę się liczy. Czy są to nadal pieniądze? Nie, teraz to coś zupełnie innego, nagle dla wszystkich najcenniejsze stało się zdrowie. Chyba w końcu zaczynamy rozumieć, że najważniejsza jest dla nas bliskość drugiej osoby, miłość, wsparcie, po prostu obecność.
Pamiętajmy, że Bóg zawsze jest przy nas, wybacza każdą naszą słabość i upadek. Nigdy nas nie opuszcza.
„Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie na wieki”
(J 11, 25-26)
“Ufność, którą w Nim pokładamy, polega na przekonaniu, że wysłuchuje On wszystkich naszych próśb zgodnych z Jego wolą. A jeśli wiemy, że wysłuchuje wszystkich naszych próśb, pewni jesteśmy również posiadania tego, o cośmy Go prosili.”
1 J 5, 14-15
Comments are closed.